cze 20 2004

....


Komentarze: 1

Podjęłam decyzję. O usunięciu się z życia człowieka. Nigdy nie powiem już nic. Drogi nie skrzyżują się, nie dam im możliwości. Nie dam nawet im za grosz nadziei. W końcu muszę wytrzymać tylko pięć dni. Potem nie będę widzieć. Nie będę się starać. Bo nie ma już po co. Moje uczucia nie były ważne, jego dla mnie już też nie. Pewne sprawy sprawiają niemożliwy do wytrzymania ból. Mam go dosyć. A ból dla samej idei nie będzie istnieć. Nigdy więcej. Nie żałuję tego, co zrobiłam. Otrzymałam odpowiedź, a raczej jej brak, który był bardziej wymowny.

 

Pieprzę Cię.

 

my_dreams : :
24 czerwca 2004, 08:33
Teraz z toba rozmaiwam, przez GG. teraz jest inaczej. Jets nadzieja, szansa, coś zrobiłaś, spróbowałaś. Po to by potem móc mówić, ze się walczyło, żeby być szczęśliwym, choćby z samego faktu, ze się nie poddałaś. I waśnie tak szybko osttanio się rzeczy zmieniaja. Raz nie mamy nadziei, pieprzymy wsyztsko i wsyzstkich, a później zdajemy sobie sprawe, że nic z tego nie wyjdzie. Bo tego, że jetseś człowiekiem, ze cuzjesz, ze widzisz i że chcąc nie chcąc kochasz i ci zależy, się nie ukryje. Choć czasem są momenty, że niczego oprócz tego, zęby zobojętnieć się nie pragnie. Ty cos teraz zrobiłaś. Może on ci odpowie...? Ale wiesz, ze próbowałaś:)

Dodaj komentarz